Narew starorzecze Bronowo na ryby

Zachodnio-Pomorskie
Jezioro Kopań
Cisowo

Jezioro Kopań, leżące na północny wschód od ...

więcej

Warmińsko-Mazurskie
Jezioro Brzozolasek
Jabłoń

Jezioro brzozolasek znajduje się na granicy mazurskiego ...

więcej

Warmińsko-Mazurskie
Jezioro Zyzdrój Mały
Spychowski Piec

Kształt bardzo wydłużony z północnego zachodu na ...

więcej

Opis łowiska

Wasze galerie (1)

Dodaj galerię

Świt

Aktualna ocena
3,25

oceń:

Narew starorzecze (Bronowo)

nie daleko miasta: Łomża
województwo: Podlaskie
łowisko płatne: tak

Zamieścił

Rafki

Występujące ryby
(Kolejność wg. szacowanej wielkości populacji)

Opis łowiska
Przepiękne, na totalnym odludziu położone starorzecze Narwi koło Bronowa pomiędzy Łomżą a Wizną. Dojechać można od strony Zambrowa poprzez Koty lub od strony Jedwabne przejeżdżając przez Bronowo i dalej poprzez most drewniany na rzecze Narew jedziemy po rozciągających się aż po horyzont łąkach. Jadąc spod kół samochodu wylatuję mnóstwo rożnych gatunków ptaków. Tak jedziemy aż do momentu skrzyżowania dróg na łące w kształcie litery T gdzie skręcamy w prawo nad starorzecze. Latem już sam krajobraz rozpieszcza nasze oczy - płaskie, zielone łąki, z nielicznymi dołkami jako tereny zalewowe rozciągające się aż po horyzont na skraju którego dopiero widoczne są lasy. W zasadzie sam ten widok już by wystarczył a więc wędkarstwo to już tutaj totalny stan euforii, szczęścia i wypoczynku. Z dala od ludzi, śmieci, miejskich hałasów po prostu sama przyroda a ty sam jeden.
Łapanie po wykupieniu licencji 15 zł - doba, 45 zł - tydzień nawet bez karty wędkarskiej PZW.

Opinie internautów

Wpisz treść opinii (max. 255 znaków)

Pseudonim:

przeciesz to istny raj i nikt tam nie jezdzi to podejrzane

siemanko 2008-03-26 21:18:14

Może i podejrzane ale prawdziwe. Dużo ludzi zniechęca dojazd. W wakacje spędzam tam masę czasu, nawet jak nic nie złapię to i tak są to wspaniale spożytkowane godziny. Mógłbym tam zamieszkać. Mało już takich miejsc.

Owca 2008-04-14 21:48:23

Nie jestem zrzeszony w PZW. Ile kosztuje jednio dniowa licencja za połów na Narwii

Anonim 2008-08-26 21:48:00

Osoba nie zrzeszona w PZW na Narwi na łowisku opisywanym które należy do okręgu PZW mazowieckiego za jeden dzień połowu musi zapłacić 25 zł.

Rafki 2008-08-27 22:03:55

Nooo dokladny opis umieszczono powyżej jezdze tam na wakacje do rodziny tez wędkuje.. Są dni ze nie robaka trąca sama drobnica ale zdażają sie tez wielkie okazy. Trzeba jedynie mieć cierpliwośc. A co do opłat to należy wykupic tam licencje bo ten odcinek Narwi wykupił jakis koleś, a straż wodna kontroluje. Pozdrawiam

Kaczy 2009-02-07 12:36:17

Wędkuje tam sobie sportowo-rekreacyjnie już parę lat. Z roku na rok coraz gorzej. Podobno " dzierżawca" nic z rzeką nie robi, a tylko ciąga sieciami. Zakończenie sezonu 2009 totalna porażka. Na 5 wędkujących 6 leszczyków- po 20cm. A i początek sezonu- 3 szczupaczki po 30cm na 3 dni. Ogólnie polecam, piękne miejsca, można pożądnie wypocząć i się wyciszyć. ( Co do opłat- do tej pory dobówka-15zł- nie istotne czy zrzeszony czy nie. Tygodniówka 45zł.)

gr 2010-02-16 19:07:37

dzierżawca wody GRŁ to bandyci zniszczyli Narew, starorzecza rabują coś tam jeszcze na mazurach Ryby wyłapali sieciami,, sam widziałem,, wiosną na tarliskach sieciami szczupaki wyłapywali na moje uwagi powiedzieli że pozyskują materiał zarybieniowy i szczupaki trafia w inne miejsca bzdura mało która ryba wyplątana z drygawicy przeżywa ,bardzo często wędkowałem na Narwi odcinka łomżyńskiego teraz nie ma poco tam chodzić chyba że dla krajobrazów bo ryb nie ma, nie widać nawet boleni których kiedyś tu było mnóstwo

Anonim 2010-06-15 12:36:43

nikt tam nie jeździ bo nie ma po co ...ryb już nie ma

Anonim 2010-06-15 12:38:08

to prawda z rybą to tu coraz gorzej, natomiast co do ilości wędkaży to na strorzeczu w weekendy to prawie jeden na drugim siedzi, szczegulnie przy wysokom stanie wody i na wiosnęw maju, jest to miejsce dostępne nawet przy dużych wylewach Narwi - jedno z niewielu więc prawie wszyzcy tam walą jak nie ma gdzie dojechać

Anonim 2011-08-21 18:48:24

Łowisko czasy świetności ma już za sobą. Nie nadaje się na relaks i wypoczynek z wędka dla ludzi którzy pragną ciszy i spokoju nad wodą. W sezonie wędkuje tu bardzo dużo wędkarzy zwabionych pięknymi opisami w internecię. Bywa, że spinningiści muszą kluczyć pomiędzy spławikami żywcówek by znaleźć kawałek wolnej wody. Z drapieżników dominuje nieliczna populacja szczupaka, jesienią można połowić okonia. Najczęściej biorą osobniki niewymiarowe. Z białej ryby można nieźle połowić karasia i lina, płoć oraz leszcza. Tragedią dla tej wody są pseudowędkarze, którzy ładują do torby wszystko co żyje nie patrząc na wymiary ochronne oraz zaśmiecając brzegi opakowaniami po zanętach, puszkami, butelkami i wszelkim plastikowym dziadostwem. Mimo, że mieszkam blisko tego łowiska to omijam je z daleka.

moczykij 2015-01-28 12:10:13

ponoć dzierżawca prądem całą rybę wybrał z tego starorzecza i całego odcinka Narwi, tragedia też jest na rzece w dół mostu jak i w górę, bezrybie, jedynie ukleja.

Anonim 2015-07-19 12:13:57

A moze ma ktos jakis kontakt do wlasciciela. Gdzie mOzna kupic ta licencje. Be karty PzW mozna lowic.? I w ktor um m iejscu konkretnie mozna lowic.

Anonim 2015-07-20 12:17:59

Dodać do tego trzeba nagminne kłusowanie siatkami przez miejscowych, brak kontroli dzierżawcy i masowe zabieranie niewymiarowych ryb przez wędkarzy z rejestracją BZA i nie tylko - istny "raj".

K.S. 2016-08-10 15:03:00